Zebranie wiejskie

Wprowadzenie w życie ustawy o śmieciach i kanalizacja - to tematy, które zdominowały dzisiejsze zebranie wiejskie. Nie zabrakło też wypowiedzi na temat stanu poszczególnych dróg i dokumentów udostępnianych na stronie internetowej gminy.


Sołtys Ryszard Rączka przewodniczył zebraniu. Zreferował działania Rady Sołeckiej, która w 2012 roku miała do rozdysponowania 46 tys. złotych. Połowę tej kwoty radni zdecydowali przeznaczyć na remont ul. Kościelnej. Za tą inwestycję uzyskano zwrot z województwa. Pozostałe wydatki to oświetlenie ulic, dofinansowanie remontu szkoły podstawowej czy ustawienie nowych tabliczek z nazwami ulic. Rada Sołecka zdecydowała się też wesprzeć Młodzieżową Orkiestrę Dętą i organizację Dni Wilkowic.
Jeszcze 5 hektarów działek na sprzedaż zostało w strefie przemysłowej. Nad jej losami pochylił się wójt Mieczysław Rączka wymieniając szereg firm, które już zakupiły grunty w Wilkowicach. Zaznaczył też jak bardzo potrzebne jest dokończenie nad S69 wiaduktu, który będzie częścią najważniejszej drogi prowadzącej do strefy. Wójt przypomniał też o zbiorniku małej retencji u stóp Magurki. Jego budowa zakończyła się końcem 2012 roku, a teraz trwa jego napełnianie i prowadzone są pomiary.
Najwięcej emocji wywołała sprawa śmieci. Od 1 lipca gminy będą odpowiedzialne za gospodarowanie odpadami. W Wilkowicach przyjęto, że opłata będzie naliczana od zużycia wody w danym gospodarstwie domowym. Wicewójt, Aleksander Adamiec objaśniał, że opłata w przeliczeniu na osobę podniesie się z około 4,60 zł do mniej więcej 8 zł dla tych, którzy segregują śmieci. Oprócz niemal dwukrotnego podniesienia opłaty wątpliwości wywoływały inne kwestie. Co z rolnikami i hodowcami bydła? Jakie odpady należy segregować, a jakie nie? Ile popiołu będzie można oddać i w jakich miesiącach będzie odbierany? Na pierwszy problem sposobem okazuje się zamontowanie dodatkowego licznika wody. Co do rodzaju odbieranych surowców wtórnych pojawił się wniosek o specjalną publikację w gazecie gminnej. W trzeciej kwestii utworzyło się stronnictwo ogrzewających dom miałem węglowym i stronnictwo instalacji gazowej. Bo dlaczego niby ci drudzy mieliby płacić za popiół pierwszych? Ten dylemat był długo dyskutowany. Po kilku zdaniach tłumaczenia wójt stwierdził, że nie ma sprawiedliwego systemu, który odpowiadałby każdemu.
Po prawie 4 godzinach zebranie zakończyło się odczytaniem zebranych wniosków.
Zebrania wiejskie odbywają się na początku każdego roku w każdym z sołectw.