Co we wsi piszczy?

W związku z zamieszczeniem moich, a także kolegi zdjęć bez pytania w ostatnim numerze gazety Głos Gminy Wilkowice, zdobyłem jeden egzemplarz i pokusiłem się o krótki komentarz do tegoż to ostatniego wydania.
Otóż, szczególnie intryguje mnie zagadnienie ochrony środowiska. I to nie tylko w tym numerze. Dla przykładu: w październiku cieszyliśmy się razem z Jackiem Bożkiem z odznaczenia nadanego mu przez Ministra Środowiska "Za Zasługi dla Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej". Tym razem podskakujemy wesoło z uczniami podstawówki w Wilkowicach, laureatami konkursów. Jeden przygotował prezentację multimedialną, drugi napisał wiersz o tym jak człowiek ma chronić środowisko. Z kolei gimnazjaliści z Bystrej zajęli wysokie miejsca w innych ekologicznych konkursach. Podobno sami codziennie chronią środowisko!
Chronią środowisko, czy może troszczą się o własne tyłki? Bo czyż nie nam, ludziom potrzebna jest zdatna do picia woda i czyste powietrze? Czy to nie my chcemy likwidacji dzikich wysypisk i przyłączania gospodarstw domowych do kanalizacji? Wszystkie te działania podejmujemy wyłącznie z myślą o sobie. A środowisko? "Ziemia ma się świetnie. Ludzie są jak pchły, które może z siebie zrzucić" mówił komik George Carlin w jednym ze swoich wystąpień.
Wyobrażam sobie olśniewającą i niebiańską biel mózgów dzieci wypranych frazesami o globalnym ociepleniu i recyklingu...
W ogóle w gazetce dominują teksty o dzieciach i młodzieży. Dzieci śpiewają kolędy, młodzież dmucha w trąby, młodzież kwestuje, dzieci wygrywają konkursy, dzieci budują skalniaki. Wychodzi na to, że gmina dziećmi stoi! Chociaż z drugiej strony Wójt informuje, Rada Gminy pracuje, dyrektor szkoły dziękuje, w piłkę piłkarze grają, nieznani sprawcy kradną.
Czasem naprawdę trudno się w tym wszystkim odnaleźć.
No i jeszcze te dziesiątki chevroletów na ul. Wyzwolenia, kocioł węglowy w niemal każdym domu, gaszenie ogniska wodą, której - paradoksalnie - szkoda... Może rzeczywiście warto najpierw zacząć od siebie, a środowisko zostawić na potem?




zdjęcia z koncertu orkiestry:


znajomego też o nic nie pytano: